Szczecin – stolica województwa zachodniopomorskiego, miasto które mieszkańcy naszego regionu odwiedzają nader często, udajemy się tam na zakupy, do kina, do lekarza…… Kto wybiera się by zwiedzić to miasto? Nieczęsto taka sytuacja ma miejsce. Ciekawa historia, piękne położenie i wiele atrakcji kulturalnych, edukacyjnych i rozrywkowych powodują, że warto zaplanować dzień w Szczecinie.
10 listopada 2016 dzieciaki ze Szkoły Podstawowej im. Leonida Teligi z Pyrzyc udały się na wycieczkę do Szczecina. Naszym celem było odwiedzenie Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza, wizyta w Muzeum Techniki i Komunikacji oraz spacer po Wałach Chrobrego – najbardziej chyba reprezentacyjnej części miasta.
Aura nam sprzyjała. Mimo iż wysokość słupka rtęci na termometrze nie przekraczała 5 stopni Celsjusza, świeciło słońce i najważniejsze – nie padał deszcz, który to ostatnimi dniami bywał częsty. Rozpoczęliśmy od spaceru po Wałach Chrobrego. Tam uczestnicy wyjazdu otrzymali mapy najbliższego terenu i zadanie do wykonania. Zaznaczanie najważniejszych obiektów i wyznaczanie trasy przejścia, kawałek po kawałku, nie było, wbrew pozorom, aż tak łatwe.
Kiedy dotarliśmy w okolicę Filharmonii i zostało jeszcze trochę czasu do wizyty, niespodziewanie trafiła się okazja by zobaczyć najnowsze w Szczecinie, multimedialne Centrum Dialogu Przełomy, znajdujące się tuż obok. Tematyka miejsca poważna, ale najnowsza historia Polski i regionu to sprawy, które należy naszej młodzieży przybliżać. Sposób, w jaki robi to Centrum Dialogu Przełomy, jest przystępny dla młodych ludzi.
Do Filharmonii dotarliśmy na umówioną godzinę. Tam okazało się, iż z powodu kręcenia spotu reklamowego, dotyczącego nadchodzącego koncertu, musimy chwilę zaczekać. Mogliśmy przez chwilę podpatrywać pracę operatorów kamer. Kiedy było to możliwe, udaliśmy się zwiedzać obiekt. Mogliśmy zobaczyć salę, w której odbywają się koncerty filharmoniczne – zwaną “Złotą”. Zrobiła na nas ogromne wrażenie: ściany wykładane specjalnym materiałem wyglądającym niczym złoto, fotele z ręcznie wyszywanymi numerami miejsc, scena wykonana z dębowego drewna i ponad 900 miejsc siedzących. Dalej udaliśmy się do Sali Kameralnej “Srebrnej”. Zobaczyliśmy też wystawę obrazów znajdującą się na najwyższym piętrze. Godzina minęła jak mgnienie.
Kolejnym, zaplanowanym miejscem było Muzeum Techniki i Komunikacji. Dotarliśmy tam sprawnie, podzieliliśmy się na dwie grupy. Jedna udała się na zajęcia w salce edukacyjnej dotyczące historii transportu, druga natomiast z panią przewodniczką ruszyła na salę z ekspozycją stałą by zobaczyć najróżniejsze stare pojazdy. Tramwaj z początku wieku, autobus – tzw. “ogórek”, motory typu Junak na których można usiąść i poczuć się jak z innej epoki. “Maluchy”, Warszawy – wszystkie auta już niemalże nie spotykane na naszych ulicach. Prawdziwą sensację wzbudził symulator jazdy tramwajem. Każdy chciał przez chwilę być motorniczym. W tym samym czasie na zajęciach “Czym podróżujemy, wynalazki w dziedzinie transportu” dzieci poznawały historię transportu, od najstarszych, prymitywnych pojazdów po rakiety kosmiczne. Na koniec bawiły się rozwiązując krzyżówkę. Kiedy minęła godzina, grupy “zamieniły się miejscami”.
Na koniec wizyty w Szczecinie udaliśmy się na posiłek, gdyż wszystkim burczało już w brzuchach. W drodze powrotnej, w autokarze rozstrzygnięty został quiz a zwycięscy nagrodzeni. Usatysfakcjonowani wróciliśmy do domów z radością na nadchodzący tzw. “długi weekend” i zachęceni do kolejnych eksploracji Szczecina.
Zawsze przed podróżą zabiezpiecz siebie i swój bagaż Ubezpiecz się