Szczecin – cudze chwalicie, swego nie znacie

 

26 października grupa uczniów Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi im. Leonida Teligi w Pyrzycach zebrała się gotowa na kolejną wspólną przygodę. Tym razem cel jaki sobie obraliśmy znajdował się całkiem niedaleko. Postanowiliśmy odwiedzić stolicę naszego województwa – Szczecin. Postanowiliśmy przekonać się na własnej skórze, że w powiedzeniu “cudze chwalicie, swego nie znacie” jest sporo prawdy. Szczecin to miasto, które może zaoferować wiele osobom do niego przybywającym. W zasadzie trzeba wybierać spośród dostępnych atrakcji, gdyż wszystkiego nie da się odwiedzić i zobaczyć jednego dnia. Nasza wycieczka w założeniu była edukacyjna a temat, który nas szczególnie nurtował to szeroko rozumiana ekologia i dbałość o środowisko w jakim żyjemy. Nie dało się także pominąć elementów historycznych związanych z miastem.

Ale wracając do początku…..

O godzinie 8 rano ruszyliśmy spod szkoły i pierwszym punktem programu była wizyta na Wałach Chrobrego, gdzie pospacerowaliśmy i poznaliśmy kilka legend związanych ze Szczecinem. szczególnym zainteresowaniem cieszyła się historia Wyszaka, chąśnika czyli słowiańskiego wikinga pochodzącego ze Szczecina, któremu cudem udało się umknąć z duńskiej niewoli i powrócić do rodzinnego miasta, by działać na jego chwałę.

Kiedy już zrobiło się nam chłodno, udaliśmy się do Muzeum Techniki i Komunikacji na ulicę Niemierzyńską. Program naszej wizyty w tym ciekawym miejscu był bogaty. Podzieleni na dwie grupy, by łatwiej było “pracować” udaliśmy się na warsztaty pod tytułem “Dbam o dom”, gdzie pozyskaliśmy wiedzę na temat recyklingu, segregacji odpadów i sposobów, jak wykonać coś przydatnego z czegoś nieprzydatnego, np. lampkę ze słoika….. W tym samym czasie kolejna grupa zwiedzała z przewodniczką wystawę poświęconą starym pojazdom. Do niektórych z nich nawet mogliśmy wsiąść. Zobaczyliśmy tramwaj z początku wieku, słynnego “Malucha” w wielu odsłonach, czy motor Junak. Dużą popularnością cieszył się symulator jazdy tramwajem. Każdy przez chwilę chciał się poczuć jak motorniczy.

Na koniec wizyty czekała na nas jeszcze prawdziwa uczta na wystawie “Eureka Ruchu”, gdzie każdy, niczym młody szalony naukowiec, mógł poczynić eksperymenty naukowe. Jak wyprodukować prąd przy pomocy roweru? Dlaczego piłeczki nie chcą wpaść do wnętrza pojemnika? Na te i wiele innych pytań poszukiwaliśmy odpowiedzi eksperymentując. Czas biegnie nieubłaganie i nawet nie zauważyliśmy, kiedy trzeba było opuścić muzeum i jechać dalej.

Kolejnym punktem naszego programu była Restauracja wegańska. Jedzenie wegetariańskie, a tym bardziej wegańskie nie jest zbyt dobrze znane wśród dzieci. Wiele osób nie jest przekonanych to takiej formy odżywiania się. Kiedy byłaby lepsza okazja by skosztować takiej kuchni jak nie na wycieczce edukacyjnej? Jak jest efekt? Niektórym smakowało, inni pozostali nieprzekonani…. Plusem jest fakt, iż dzieciaki poznały inne smaki i zwyczaje.

W drodze powrotnej, tradycyjnie, odbył się krótki konkurs wiedzy pozyskanej podczas wycieczki. Zwycięscy zostali nagrodzeni a dla wszystkich uczestników znalazły się cukierki.

Do zobaczenia następnym razem.

 

Ciekawe artykuły, zabawne filmy i zdjęcia, najnowsze oferty wyjazdów prosto na Twojego maila. Zapisz się by być dobrze poinformowanym

Imię i Nazwisko
E-mail:*

Zawsze przed podróżą zabiezpiecz siebie i swój bagaż Ubezpiecz się

Polecamy

Dodaj komentarz

Captcha *