fragment „Żelazny Jan : rzecz o mężczyznach” – Robert Bly – (…) „Kobiety samotnie wychowujące synów były niezwykle wyczulone na niebezpieczeństwa takiego modelu wychowawczego. Jedna z kobiet oświadczyła, że mniej więcej wtedy, gdy jej syn osiągał wiek gimnazjalny, uświadomiła sobie, że potrzebuje on twardszej ręki, że metody wychowawcze, do jakich jest predestynowana z natury, nie wystarczają. Z […]
… Agresja w swojej aspołecznej, destruktywnej postaci stanowi poważny problem nie tylko dlatego, że dziecko nadmiernie agresywne zagraża innym. Psychologowie przestrzegają, że również agresor jest zagrożony odrzuceniem przez społeczeństwo i rówieśników, niskim rozwojem umiejętności interpersonalnych i społecznych, zaniżonym obrazem własnej wartości a także problemami z tożsamością i identyfikacją. Coraz częściej nieletni zagrażają współobywatelom. Kradzieże, wymuszenia, […]