Międzyzdroje – nie tylko nadmorski kurort

23 października grupa uczniów z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących z Gorzowa udała się na dwudniową  wycieczkę edukacyjną do Międzyzdrojów. Miasteczko to przede wszystkim kojarzy się wszystkim jako jeden z najpopularniejszych kurortów nadbałtyckich. To skojarzenie jest jak najbardziej poprawne, warto jednakże pamiętać o innych przymiotach tego miejsca. Bezsprzecznie jednym z nich jest Woliński Park Narodowy. Głównie z jego powodu uczniowie, których specjalizację jest ekologia, udali się do Międzyzdrojów. Nasz plan był ambitny i w całości udało się nam go zrealizować.

Spotkaliśmy się z Panem Michałem i Panią Elżbietą, pracownikami działu edukacji WPN i rozpoczęliśmy naszą przygodę z Parkiem od solidnej porcji wiedzy będącej podstawą do dalszego poznawania Wolińskiego Parku Narodowego. Z panem Michałem mogliśmy popracować przy mikroskopach, usłyszeć o ich historii i zbadać własnoręcznie zebrany materiał. Pani Elżbieta opowiedziała nam o przyrodzie Parku, o formach jej ochrony i głównych celach jakie WPN stawia przed sobą. Bogartsi w tę wiedzę mogliśmy udać się w teren i zobaczyć na własne oczy buczyny, turzyce, klify i wiele innych rzeczy.

Tego dnia udaliśmy się na Wzgórze Zielonka skąd roztacza się wspaniała panorama na wsteczną deltę rzeki Świny. Stamtąd przespacerowaliśmy się szlakiem turystycznym do Jeziorka Turkusowego, znanego z powodu fantastycznej turkusowej barwy, która jest wynikiem rozpuszczonych w wodzie związków wapnia. Pragnęliśmy tego dnia zobaczyć także najwyższy klif na naszym wybrzeżu znajdujący się przy Wzgórzu Gosań. Roztaczający się z tego miejsca widok wynagrodził marsz i zmęczenie, które zaczęło nas dopadać po intensywnym dniu.

Udaliśmy się na obiad, który pozwolił się nam nieco zregenerować. Bo być w Międzyzdrojach i nie zobaczyć mola…… Także po posiłku udaliśmy się na wizytę w najpopularniejszym miejscu Międzyzdrojów. Nocleg mieliśmy w Ośrodku Edukacyjnym i Konferencyjnym Wolińskiego Parku Narodowego na Białej Górze. Urocze miejsce z pięknym widokiem na morze. Nim udaliśmy się na spoczynek wspólnie przygotowaliśmy w kuchni kolację, co było bardzo przyjemnym doznaniem integrującym grupę. Noc minęła szybko, rano wspólne śniadanie, wykwaterowanie i start do Międzyzdrojów, gdzie czekało na nas jeszcze kilka atrakcji.

Rozpoczęliśmy od zwiedzania ekspozycji Muzeum Przyrodniczego Wolińskiego Parku Narodowego. Zobaczyliśmy 5 sal a w każdej z nich przedstawiony inny ekosystem chroniony w Parku. Wystawy przygotowane zostały z dużą dbałością o szczegóły a eksponaty w postaci wypchanych zwierząt pozyskane zostały w większości z terenu Parku i co najważniejsze, żadne z nich nie zginęło z ręki człowieka. Umarły w sposób naturalny lub zginęły z przyczyn naturalnych. Żubrowisko – to miejsce, na które wszyscy czekali z niecierpliwością. Aby się do niego dostać udaliśmy się ponownie na szlak. Spotkanie z tym pięknymi i majestatycznymi zwierzętami na wszystkich zrobiło ogromne wrażenie. Oprócz żubrów widzieliśmy także jelenia, sarny, orła bielika i dziki. Dowiedzieliśmy się, że wszystkie żubry zamieszkujące to miejsce mają imiona rozpoczynające się na litery PO, co oznacza, że pochodzą one z Polski i z głównej gałęzi genetycznej.

Po zakończeniu wizyty w WPN przyszedł czas na odwiedziny bunkra broni V3 i pozostałości stanowiska ogniowego, na którym to Hitler prowadził eksperymenty z tą bronią. Stanowisko to znajduje się w Wicku, tuż opodal Międzyzdrojów. Kiedy już wysłuchaliśmy ciekawej opowieści przewodnika, która przeniosła nas w przeszłość i wdrapaliśmy się na wzgórze, by zobaczyć pozostałości po stanowisku, przyszedł czas na obiad. Znów zregenerowani, nim rozpocznie się nasz powrót do domu, postanowiliśmy odwiedzić plażę i poczuć na twarzach bryzę morską. Plan był następujący: udamy się na Kawczą Górę, zejdziemy na klif a tam znajdują się fantastyczne schody prowadzące prosto na plażę, którą to dostaniemy się aż do mola. Pogoda była bardzo ładna jak a tę porę roku i plan udało się zrealizować. Po takim około 4 kilometrowym spacerze na zakończenie wycieczki w drodze powrotnej w autokarze zapanowała cisza 🙂

Pełni wrażeń wróciliśmy do Gorzowa. To dokąd udamy się następnym razem?…. Nie ma to jak nauka przez zabawę.

Ciekawe artykuły, zabawne filmy i zdjęcia, najnowsze oferty wyjazdów prosto na Twojego maila. Zapisz się by być dobrze poinformowanym

Imię i Nazwisko
E-mail:*

Zawsze przed podróżą zabiezpiecz siebie i swój bagaż Ubezpiecz się

Polecamy

Dodaj komentarz

Captcha *